No to tak.
Guitar Hero 3 - Lou na expercie - Ogólnie to jego łatwo pokonać, ale palce bolą X-X
Dragon Ball Z Buu's Fury - Buu - Bez Tacosów czy co to 3/4 HP odnawiało i (opcjonalnie) senzu, to go ciężko pokonać, bo na 2 hity bierze
Mario n' Luigi Superstar Saga - Bowser (w jego ciele)
Skyrim - Alduin i typek przy kościanym moście - nie wiem czego, ale pewnie dlatego że skupiam się tylko na skradaniu się/kowalstwie, a próbuje ich zabić mieczem ze startu gry xD. Zwykle używam cheatów przy nim
Patapon 1 - Ostatni boss, ten "Diabełek" jak na niego mówiłem - no, trzeba mieć rytm i nie skusić żeby go pokonać. A jak już prawie pada to zawsze myślę "Tylko nie skuś ;_;"
Metal Gear Solid - Ocelot - Ten jego rewolwer którego kule odbijają się ricochetem, jest nie do zniesienia...jak sie wie jak go pokonać to idzie, ale ciarki są jak celuje
Wiem, że jest więcej ale nie pamiętam